Moc w twoich ziołach
Zioła towarzyszą człowiekowi od lat. Przez stulecia stanowiły naturalną aptekę lecząc wszelkie dolegliwości i schorzenia. Były i są nadal niezbędnym elementem w naszej kuchni, nadając potrawom specyficzny smak, aromat i wygląd. Dzisiaj nie wyobrażamy sobie gotowania bez ziół. I coraz bardziej wracamy do korzeni, doceniając te świeżo zerwane z naszych ogródków czy doniczek. Ziemia do naszych ziół powinna być żyzna, a miejsce słoneczne. Należy jednak pamiętać, że są i takie zioła, które najlepiej czują się w półcieniu. Rośliny te lubią rosnąć w miejscach ciepłych i nierzadko osłoniętych od działania silnego wiatru. Przez pierwszy okres od zasiania, musimy obficie podlewać nasz ziołowy ogródek, by rośliny mogły wschodzić. W celu lepszego i szybszego wzrostu naszych ziół, możemy co około 10 dni dokarmiać nasze rośliny. Powinniśmy robić to przede wszystkim nawozami roślinnymi i unikać chemii w uprawie, ze względu na to, że w niedługim okresie będziemy je spożywać. Ponadto regularnie usuwamy pojawiające się chwasty. Dla początkujących ogrodników mogą one się mylić z naszymi ziołami, dlatego warto jest korzystać z atlasów czy książek.
Najpopularniejsze z nich:
Bazylia – nieodłączny składnik pomidorów i mozarelli, dodatek do sałatek, makaronów, potraw z ryżu. Bazylia dobrze wpływa na układ trawienny, jej aromat odstrasza komary, ma również właściwości przeciwzapalne i kojące układ nerwowy.
Mięta – o charakterystycznym smaku stanowi wyśmienity dodatek do sosów na zimno, duszonych mięs czy sałatek. Dobrze komponuje się także z deserami takimi jak czekolada czy lody.Przyspiesza trawienie, pomaga na bóle żołądka, ma działanie antyseptyczne i działa rozkurczowo. Nieznacznie obniża ciśnienie i działa uspokajająco. Występuje również niektórych kosmetykach.
Tymianek – dodatek do ziemniaków, pieczeni i sosów na bazie pomidorów. Napar z tymianka ma działanie antyseptyczne, łagodzi kaszel i ból gardła, ma pozytywny wpływ na układ krążenia. Zioło to niezwykle cenili sobie starożytni medycy.
Melisa – używana do mięs, sałatek, zup, warzyw i potraw z jaj. Niekiedy dodawana do deserów. Ma działanie uspokajające, obniża gorączkę. Znana od dawna w medycynie ludowej.
Szałwia – wykorzystywana do peklowania mięs, czasami dodawana do drobiu i ryb. Działa odkażająco. Jest również ziołem wyjątkowo dekoracyjnym.
Estragon – pikantne zioło dodawane do mięs i sałatek. Ułatwia trawienie, poprawia apetyt, leczy lekkie nieżyty żołądka i jelit. Ze względu na smak i zapach nazywana była „zielem smoczym”.
Rozmaryn – liście tego zioła dodawane są do mięs, ryb i sałatek a także marynatów. Pobudza układ krążenia i trawienia, dobrze wpływa na pamięć. Rozmaryn był niegdyś symbolem miłości, dlatego stanowił niezbędny element bukietów ślubnych i wianków.
Kolendra – stanowi podstawowy składnik mieszanki curry. Dodajemy ją do ciast, sosów i sałatek. Ma właściwości rozkurczowe, pobudza wydzielanie soków żołądkowych, rozpuszcza cholesterol. Stosowana w przemyśle lakierniczym, masarskim i browarniczym. Pierwsze wzmianki na temat tego zioła można znaleźć już w Biblii Starego Testamentu.
Lubczyk – składnik „Maggi”, kostek bulionowych i zup błyskawicznych. Działa moczopędnie i wykrztuśnie. Zwiększa popęd seksualny.
W moim ogrodzie zawsze mam zasiane zioła, wiele też sadzę w doniczkach w domu. Nie wyobrażam sobie nie korzystać z możliwości posiadania własnych roślin i ziół jeśli mam kawałek ziemi. To nie są wysokie koszty a świeże zioła są bez porównania lepsze jak te suszone. Co do pielęgnacji to na https://florovit.pl/hobby można znaleźć także nawozy odpowiednie do ziół, bez różnicy czy mowa o tymianku, mięcie czy bazylii.
OdpowiedzUsuń